Opublikowano:
ANGLIA.today
18-latka spadła z klifu, zaatakowana przez mewę (2)
Asia przestraszyła się i straciła równowagę, spadając z kilku metrów

18-letnia dziewczyna spadła z wysokiego klifu na wybrzeżu w kornwalskim St Ives. Przyczyną wypadku był atak agresywnej mewy, która próbowała wyrwać nastolatce z ręki loda, którego właśnie jadła. Szamotanina z atakującym ptakiem doprowadziła do utraty równowagi.
Steve Bassett, który regularnie patroluje wybrzeże, potwierdza, że nastolatka spadła z powodu mewy. – Dziewczynka siedziała na krawędzi klifu i jadła lody z pobliskiej lodziarni – ludzie robią to bez przerwy. Wtedy za cel obrała ją sobie mewa, która chciała odebrać jej jedzenie. Dziewczyna spanikowała, szamotała się i straciła równowagę.
Mama Asi, Anita, opowiedziała o zdarzeniu – córka spadła wprost na kamienistą plażę, natychmiast zauważył to strażnik wybrzeża. Mężczyza zabronił jej się poruszać i wezwał pomoc. Dziewczynę do szpitala odtransportowano helikopterem, ma uszkodzenia kości i kręgów, jednak jej życiu i zdrowiu w przyszłości nic nie zagraża.
Nowe analizy wskazują, że mewy porzucają życie nad morzem, aby przenosić się do miast, gdzie łatwo o pożywienie. W zeszłym roku w tym samym miejscu ucierpiał 5-latek, któremu mewa pokaleczyła ręce, gdy wyrywała mu hot-doga, którego właśnie jadł.