Opublikowano:
ANGLIA.today
4 na 10 domów nie nadaje się do życia (2)
40 proc. zabudowań nie powinno być wynajmowanych bez dokonania generalnego remontu

Fundacja Shelter nawołuje rząd do stworzenia nowego, bardziej wydajnego programu ochrony prywatnych najemców mieszkań i domów. Z jej statystyk wynika, że aż 40 proc. domostw w żadnym wypadku nie nadaje się do zamieszkania – niezbędny jest remont.
Zatrważający odsetek budynków mieszkalnych w Wielkiej Brytanii nie spełnia akceptowalnych standardów pod względem czystości, przestrzeni życiowej i bezpieczeństwa – donosi fundacja zajmująca się sytuacją mieszkaniową – Shelter. Jej działacze opracowali program Living Home Standard, w ramach którego ocenia się poziom użyteczności danego budynku pod względem wymienionych kryteriów, a także bezpieczeństwa w sąsiedztwie, ceny najmu i warunków mieszkaniowych, stabilności umowy najmu etc.
Analitycy kontrolujący dane uznali, że największym problemem rynku najmu w UK jest stosunek ceny czynszu do jakości mieszkania i to, jak drogie są domy. Wielu ludzi poświęca na wynajem większą część swojej pensji, co jest nieakceptowalne.
W ramach projektu przeanalizowano przy współpracy z British Gas blisko 2000 domów w całej Wielkiej Brytanii. Każdy element mierzono pod ściśle określonymi względami – na przykład przestrzeń życiową tym, czy każdy domownik ma osobną sypialnię i czy istnieje w domu pokój wspólny, gdzie wszyscy mogą spędzać czas razem. Ważne było też posiadanie ogrodu czy przestrzeni dla dzieci i dorosłych do nauki i pracy.
Pięć elementów, pod względem których sprawdzano standard domostwa:
- Cena – ile pieniędzy zostaje najemcom po opłatach na żywność, środki do życia, oszczędności i aktywności.
- Podstawowe cechy domu – bezpieczeństwo, stabilizacja, odpowiednia temperatura i koszty jej utrzymania.
- Przestrzeń – wystarczająca przestrzeń w domu, odpowiednia by czuć się dobrze – także emocjonalnie i socjalnie.
- Stabilizacja – poczucie pewności zamieszkania, brak konieczności nagłej wyprowadzki.
- Sąsiedztwo – bezpieczne środowisko, bliskość do pracy i szkoły, kręgi towarzyskie, usługi, transport.
Shelter ostrzega, że aż 43 proc. domostw w Wielkiej Brytanii nie spełnia przynajmniej jednego ze standardów. Przynajmniej 27 proc. mieszkań jest zbyt drogich, 24 proc. lokatorów nie jest w stanie nic zaoszczędzić, a 23 proc. nie będzie mogło kontynuować wynajmu, jeśli cena wzrośnie. 18 proc. ludzi musi oszczędzać na jedzeniu lub ogrzewaniu a 20 proc. – na aktywnościach społecznych i rozrywkowych. 10 proc. mieszkań jest zbyt ciasnych.