Opublikowano:
ANGLIA.today
Anarchiści włamali się do domu rosyjskiego milionera
Skłotersi mieszkali w rezydencji i zdemolowali ją - teraz zajmie się nimi policja

Grupa anarchistów uprawiających skłoting postanowiła obrać za cel rezydencję rosyjskiego milionera, Andreya Goncharenko. Aktywiści z organizacji zwanej Autonomous Nation of Anarchist Libertarians włamali się do wartej 15 milionów funtów posiadłości przy Eaton Square - i zorganizowali tam tymczasowe schronisko dla bezdomnych. Teraz, po wyroku, zostaną eksmitowani przez policję.
Dom na Belgravii był okupowany i demolowany przez 10 dni, ale jednocześnie stał się miejscem schronienia dla bezdomnych, szczególnie matek z dziećmi. Aktywiści stworzyli w nim pracownię i kuchnię, z której rozdawali tysiące porcji jedzenia dla potrzebujących. Pięciopiętrowa willa z pochodząca oryginalnie z początków XIX wieku pokryła się wewnątrz graffiti. Jeden z aktywistów anarchistycznych, 36-letni Daniel Gardonyi powiedział dziennikarzom, że w ciągu ponad tygodnia w willi schroniło i posiliło się w sumie ponad 1000 osób.
Central London County Court ogłosił wczoraj nakaz, zgodnie z którym policja ma dziś dokonać eksmisji grupy i zabezpieczyć posiadłość. Jak zapewniają aktywiści, z ich strony eksmisja będzie przebiegać pokojowo, jednak budynek zabarykadowano, więc ,,policja i tak zrobi większy bałagan".