Opublikowano:
ANGLIA.today
Dziecko trafiło do izolatki za srebrny pasek na butach (1)
Biurokracja wygrała nad zdrowym rozsądkiem

11-letni Nathan Smith trafił do izolatki w szkole, bo jego czarne buty nie były do końca czarne. Miały z tyłu srebrny pasek grubości kilku milimetrów - co zostało uznane za złamanie regulaminu szkoły.
Nathan został wyproszony z klasy i zamknięty w karnej izolatce, kiedy nauczycielka w Cheadle Hulme High School zauważyła odblaskowy pasek na butach chłopca. Według personelu szkoły - buty dziecka były złamaniem regulaminu szkolnego, według którego obuwie ucznia ma być czarne.
11-latek siedział w izolatce tak długo, aż postanowił pomalować srebrny pasek czarnym markerem. Wtedy udzielono mu zgody na powrót do klasy. Chłopiec powiedział o zajściu mamie - Heather Smith była w szoku, kiedy dowiedziała się o incydencie. Dziecko poprosiło matkę o wyrzucenie butów i zastąpienie ich innymi: - Kiedy Nathan powiedział mi, co zaszło w szkole, nie mogłam w to uwierzyć. Bardzo trudno znaleźć buty odpowiadające wymaganiom szkoły, ale że ten pasek łamie regulamin - to naprawdę mnie zdziwiło. Nie rozumiem też, dlaczego buty Converse są akceptowalne, choć mają kolorowe akcenty, a zupełnie czarne buty z cienkim paskiem - nie - zastanawia się matka dziecka.
Rodzice Nathana skontaktowali się ze szkołą na temat zajścia - jednak dyrektor stwierdziła, że dziecko źle się zachowywało i nie uważało na lekcjach i to dlatego trafiło do izolatki. - Powiedziano mi, że przez ostatnie dni Nathan nie mógł się skupić na lekcjach. Rzeczywiście mój syn ma problemy z nadążeniem nad innymi dziećmi i często jest rozproszony - ale nauczyciele nie narzekali, że jest niegrzeczny lub komuś przeszkadza. W takiej sytuacji najpierw powinnam być powiadomiona ja, Nathan nie powinien trafiać do izolatki za kolor butów, to nie jest rozwiązanie - mówi matka chłopca.
Rzecznik Cheadle Hulme High School powiedziała, że polityka uniformów szkolnych jest jasna dla wszystkich rodziców - niedozwolone są buty sportowe oraz z dodatkowymi kolorami. Sprawę Nathana ,,rozwiązano w sposób satysfakcjonujący dla wszystkich". Rzecznik nie udziela dalszych komentarzy.