Opublikowano:
ANGLIA.today
Ewakuacja elektrowni atomowej, znaleziony pas szahida oraz AK-47
Rośnie liczba ofiar śmiertelnych zamachów w Brukseli, potwierdzone zostały informacje o dwójce rannych Polaków. Pojawiają się też nowe informacje dotyczące samych wydarzeń na lotnisku i w metrze.

Policja ewakuowała całą obsługę elektrowni atomowej Tihange znajdującej się w belgijskiej prowincji Liege. Na razie powód ewakuacji nie został podany, informację podała belgijska stacja VTM. Wcześniej wzmocniona została ochrona wokół wszystkich takich placówek w Belgii.
Podczas ataków zostało rannych dwóch Polaków, obecnie są hospitalizowani.
Na lotnisku znaleziono jedną kamizelkę samobójczą, tak zwany "pas męczennika", czyli pas szahida. Co najmniej jedna eksplozja była wynikiem zdetonowania ładunku przez zamachowca samobójcę. Na lotnisku znaleziono także 1 albo 2 karabiny AK-47 (różne źródła podają różne informacje). Pas miał należeć do trzeciego zamachowca.

Liczba zabitych w ataku na lotnisku wynosi obecnie co najmniej 11, natomiast rannych zostało co najmniej 81 osób. W eksplozji w metrze zabitych zostało co najmniej 20 osób, a kolejnych 106 odniosło obrażenia.
Obecnie w Brukseli nie funkcjonują żadne środki transportu publicznego, a do mieszkańców została wystosowana prośba, aby "pozostali na swoich miejscach" i nie próbowali się przemieszczać.

Zdetonowana została też znaleziona na kampusie uczelni w Etterbeek "podejrzana paczka", inny pakunek, znaleziony na terenie lotniska, ma zostać zdetonowany w najbliższym czasie.
Do przeprowadzenia zamachów przyznają się sympatycy ISIS, nadal nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji.