Opublikowano:
ANGLIA.today
Mężczyzna odnalazł psa w opakowaniu szynki (3)
Ale to nie tak, jak myślisz...

21-letni George Hembry przechodzi trudne chwile po tym, jak w zeszłym roku zmarł jego pies Stink. Byli razem przez 16 lat – tym trudniej było się rozstać. George twierdzi jednak, że pupil wciąż duchowo mu towarzyszy i daje mu znaki – na przykład objawiając się w paczce szynki.
George zauważył wcielenie Stinka na plastrze szynki, kiedy towarzyszył swojej mamie w robieniu kanapek. Jego oblicze objawiło się w dziwnym wzorze na kawałku mięsa. To odkrycie szczerze wzruszyło młodego człowieka: - To niezwykłe, bo akurat na zakupy zabieraliśmy go zawsze! Tego samego dnia rozmawialiśmy, jak bardzo nam go brakuje – mówi chłopak – Dlatego uważam, że to znak.
George kategorycznie odmówił zjedzenia kanapki z podobizną psa. Niestety, podejrzewa, że cudowny plaster zjadła jego matka. Oto on:

Trzeba wspomnieć, że tego typu niezwykłe objawienie nie zdarza się po raz pierwszy. Najczęściej jednak dotyczą one jeszcze głębszych przeżyć duchowych – na granicy religijności. Bywa, że twarze pojawiają się na niespokojnym niebie.
Ale na przykład Jezus upodobał sobie pojawianie się na produktach szeroko związanych z gastronomią.



O ile te objawienia mogą być kontrowersyjne, o tyle w przypadku innych zdecydowanie, bez żadnych wątpliwości można uznać, że ich świadkowie w poszukiwaniu mistycznych przeżyć sięgnęli zbyt daleko...
