Opublikowano:
ANGLIA.today
Primark nie przyjmie świadczeń od rządu
Sieć sklepów Primark ogłosiła, że nie przyjmie wsparcia finansowego od rządu Wielkiej Brytanii. Firma uważa, że w tej chwili nie potrzebuje pomocy.

Wiadomo, że pandemia koronawirusa zmusiła miliony ludzi w Wielkiej Brytanii do odejścia z pracy. Władze wprowadziły program Furlough, opłacając pracowników, którzy nie mogli wykonywać zawodu.
W ubiegłym tygodniu kanclerz skarbu Rishis Sunak zachęcił firmy do przywrócenia ludzi do pracy i zapowiedział, że zapłaci pracodawcy 1000 funtów za pracownika, który wróci do pracy po październiku na min. 3 miesiące.
Sieć sklepów Primark wysłała w Wielkiej Brytanii 30 000 pracowników na obowiązkowe urlopy i byłaby uprawniona do nawet 30 milionów funtów w ramach nowego programu.
„Firma uważa, że w obecnych okolicznościach nie jest konieczne ubieganie się o świadczenia”, powiedział rzecznik prasowy firmy Primark. Należy zauważyć, że wszyscy pracownicy firmy wycofali się już z państwowego programu wsparcia (Furlough), w ramach którego rząd wypłacał im wynagrodzenie.
Primark zrzekł się świadczeń nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w innych krajach europejskich, gdzie prowadzi sklepy internetowe.
Ten krok przedsiębiorców jest postrzegany jako społecznie odpowiedzialny - oszczędza pieniądze podatników.
Istnieją jednak obawy, że program stanie się kopalnią pieniędzy, dla tych, którzy nie potrzebują wsparcia.
Na tę inicjatywę przeznaczono 9 miliardów funtów z budżetu Wielkiej Brytanii