Opublikowano:
ANGLIA.today
Posłowie: miękki Brexit albo drugie referendum (1)
Parlament grozi, że zablokuje prace nad Brexitem jeśli Theresa May będzie chciała zerwania wspólnego rynku.

Przekazanie części władzy nad możliwością przeprowadzenia Brexitu parlamentowi otworzyło puszkę Pandory - mniej radykalni zwolennicy rozdzielenia Wspólnoty, optujący za utrzymaniem wspólnego rynku nawet po formalnym rozdzieleniu struktur, uzyskali potężne narzędzie wpływu. Walcząca o zachowanie terminu Theresa May musi liczyć się z tym, że wymóg przeprowadzenia ustawy przez parlament może trwać bardzo długo dzięki procesom obstrukcji legislacyjnych.
Rozłam parlamentarny nie dzieje się tylko na linii rząd - opozycja. Część członków partii konserwatywnej również należy do zwolenników utrzymania kontaktów handlowych w niezmienionej formie. Nick Clegg, z liberalnych demokratów, wyraził opinię, że w obliczu twardego Brexitu Izba Lordów nie cofnie się przed domaganiem się ponownego referendum.
Takie postawienie sprawy otwiera furtkę do przyspieszonych wyborów parlamentarnych - nowa władza miałaby legitymację do zmiany warunków, na jakich UK będzie współpracować z UE. Independent informuje, że Izba Lordów rozważa możliwość przeprowadzenia kolejnego referendum, które miałoby zdecydować o przyjęciu lub odrzuceniu warunków wynegocjowanych w trakcie wieloletnich negocjacji.