Opublikowano:
ANGLIA.today
Szkoci chcą niepodległości
Jak mówi nowy sondaż Ipsos Mori, poparcie dla niepodległości Szkocji wzrosło w ciągu ostatnich lat do rekordowego poziomu.

Z opublikowanego wczoraj sondażu wynika, że poparcie dla niepodległości Szkocji wzrosło do 58%.Jeszcze więcej, bo aż 64% Szkotów uważa, że brytyjski rząd powinien zgodzić się na przeprowadzenie referendum w ciągu najbliższych pięciu lat, jeśli Szkocka Partia Narodowa zdobędzie większość w kolejnych wyborach parlamentarnych.
Scenariusz ten jest bardzo prawdopodobny, ponieważ na Szkocką Partię Narodową zamierza oddać głos 58% wyborców w okręgach i 47% w regionach. Zajmująca drugie miejsce Partia Konserwatywna może liczyć na 19% poparcie w obu przypadkach.
Zdecydowana większość, bo aż 72% Szkotów jest zadowolonych z działań Nicoli Sturgeon, jeszcze więcej, 76%, nie popiera pracy Borisa Johnsona. Premier Szkocji jest jedną z niewielu przedstawicieli szkockich partii z tak silną aprobatą. Z kolei premier Wielkiej Brytanii tak złego wyniku nie miał od czasu objęcia rządów. Dodatnie saldo aprobaty ma za to lider opozycyjnej Partii Pracy.
Ostatnie referendum dotyczące niepodległości odbyło się w 2014 roku, kiedy zwolennicy pozostania częścią Wielkiej Brytanii wygrali wynikiem 55%. Boris Johnson nie zamierza zgodzić się na kolejne referendum, jako powód podając ustalenie, że poprzednie miało być „jedynym w tym pokoleniu”.
58% Szkotów opowiedziałoby się za niepodległością. Nicola Sturgeon wielokrotnie mówiła, że będzie chciała doprowadzić do zorganizowania kolejnego referendum. Jednak, aby było ono ważne, zgodę musi wyrazić rząd w Londynie.