Opublikowano:
ANGLIA.today
Powody, by kogoś zastrzelić - zatrważająca lista wymówek
Problem przemocy z użyciem broni palnej utrzymuje się w USA, wzrasta też w Londynie

Problemy z przypadkowymi postrzeleniami i zabójstwami popełnionymi przez - wydawałoby się - zwykłych ludzi wciąż zaprzątają głowę policji w USA. Wypadki i banalne zdarzenia o okropnych skutkach są jednym z czołowych argumentów przeciwników legalizacji broni.
Również w UK przestępstwa z wykorzystaniem broni palnej stają się coraz bardziej widoczne, w niektórych środowiskach pojawiając się jako zaawansowana forma napaści z nożem. Ataki nożowników są szczególnie rozpowszechnione w środowiskach młodych ludzi powiązanych z przestępczością zorganizowaną. Policja obawia się, że na ulicach mogłyby zostać zastąpione przez napaści z pistoletami - dlatego regularnie organizuje działania prewencyjne. Jedną z najbardziej znanych inicjatyw Metropolitan Police są dni, w których można oddać na posterunku broń palną - unikając jakichkolwiek pytań i kryminalizacji w związku z jej posiadaniem.
Podobne akcje wspierają fundacje działające na rzecz bezpieczeństwa i resocjalizacji dzieci i młodzieży - między innymi Parents Against Gun Violence. Organizacja postanowiła sprzeciwić się bezsensownym tragediom, publikując cyklicznie listę najbardziej bezsensownych i abstrakcyjnych powodów, dla których ludzie zostali postrzeleni lub zabici na terenie Stanów Zjednoczonych. Oto niektóre z nich.
Powody, dla których ludzie strzelali do innych:
- Mężczyzna pokłócił się z narzeczoną. W emocjach postrzelił cztery przypadkowe osoby na parkingu obok domu.
- Kobieta zatrzeliła partnera, którykrzyczał na nią z powodu porysowanego samochodu.
- Dwóch sąsiadów postrzeliło się nawzajem z powodu obupólnej niechęci.
- Pracownicy budowy, którzy malowali mieszkania w wieżowcu pokłócili się po skończonej pracy. Nie potrafili ustalić, które narzędzia były czyją własnością. Jeden zastrzelił drugiego.
- Kobieta zastrzeliła męża, który wyszedł ze szpitala i nie wywiązywał się z obowiązków domowych.
- Barman przez przypadek dolał klientowi soku pomidorowego do piwa. Został zastrzelony - jego pies także.
- Mężczyzna popchnął kolegę z pracy, który w efekcie upuścił na ziemię Biblię. Za tę zniewagę - właściciel Biblii zastrzelił go.
- Zazdrosny mężczyzna zastrzelił córkę, by nie dopuścić do przejęcia praw rodzicielskich przez matkę.
- Kobieta uprawniona do posiadania broni postrzeliła partnera, bo miał na telefonie podejrzane połączenia z obcym numerem. Nie wiedziała, że chłopak też ma pistolet - odwdzięczył się tym samym.
- Kolega postrzelił i zabił mężczyznę ubranego w kamizelkę kuloodporną - żeby sprawdzić jej trwałość.
- Kobieta odebrała telefon od siostry, która poskarżyła się na poważną kłótnię z partnerem. Poszła, by pomóc siostrze, jednak przypadkiem zastrzeliła ją w trakcie sprzeczki z jej narzeczonym.
- Mężczyzna z miłości zastrzelił ojczyma i wuja swojej dziewczyny. Powodem był fakt, że mężczyźni zabrali ukochanej pilota od telewizora.
- Kierowca wściekł się na nieporadnego użytkownika drogi, więc zastrzelił jego i pasażera, który z nim jechał.
- Gość na sylwestrowej imprezie nastolatka był pijany i nie chciał iść do domu. Matka organizatora imprezy zastrzeliła go.
- Ojciec próbował pokazać synowi swój nowy pistolet półmaszynowy. Przypadkiem postrzelił dziecko w brzuch.
- Pracownik rzeźni próbował zastrzelić byka stojąc na drabinie. Byk uderzył w ogrodzenie, o które oparta była drabina i rzeźnik przypadkiem postrzelił się w udo.
- Mężczyzna pokłócił się ze znajomym i - chcąc go wystraszyć - strzelił obok jego ramienia. Kula przebiła ścianę i zabiła kobietę w mieszkaniu obok.
- Obcy kierowca porysował drzwi czyjegoś samochodu w trakcie parkowania. Właściciel chciał uzyskać odszkodowanie, jednak kierowca miał pistolet. Właściciel samochodu zastrzelił go w obawie, że zostanie zastrzelony pierwszy.
- Rodzeństwo pokłóciło się o to, kto lepiej traktuje babcię. Siostra zastrzeliła brata.
- Mężczyzna pokłócił się z pasierbem na temat hot-dogów i zagroził mu, że go zastrzeli. Kiedy partnerka schowała jego pistolet, wyciągnął inny i zastrzelił jej syna.
- Sąsiad kopnął psa kobiety, a kiedy się zdenerwowała - została zastrzelona. Inny czlowiek zastrzelił właściciela psa, którego przypadkiem przejechał samochodem.
- Kierowca jadący z naprzeciwka świecił długimi reflektorami w oczy mężczyzny. Ten zawrócił, dogonił go i zabił.
- Mężczyzna próbował popełnić samobójstwo, jednak zapchany pistolet nie wypalił. Żona robiła sobie z tego żarty, więc zginęła z ręki męża.
- Mężczyzna upuścił pistolet w supermarkecie. Gdy broń uderzyła o podłogę - wypaliła i raniła kasjera. Nie postawiono zarzutów.
- Para kłóciła się między sobą, kiedy interweniowała siostra mężczyzny - a ten ją postrzelił.
- Mężczyzna próbował wystraszyć wystrzałem kurczaki w ogrodzie - przypadkowo uszkodził okno i samochód sąsiada oraz postrzelił go w ramię.
- Kobieta prowadząca samochód zdenerwowała czymś agresywnego kierowcę, który podszedł do jej samochodu i w zemście zastrzelił jej 3-letniego wnuka siedzącego na tylnym siedzeniu.
- Złodziej napadł na mężczyznę na parkingu. Zaatakowany człowiek wyciągnął pistolet, jednak zamiast agresora - postrzelił ochroniarza, który biegł mu na pomoc.
- Mężczyzna chciał uspokoić kłócących się siostrzeńców wystrzałem w powietrze. Postrzelił jednego z chłopców.
- Dziadek uczył wnuka bezpiecznego obchodzenia się z bronią i postrzelił go w żebra.
- Mężczyzna przygotowywał sobie kanapkę w samoobsługowym punkcie na stacji benzynowej. Nie mógł znaleźć bułek, więc mężczyzna stojący za nim podszedł i pokazał mu, gdzie leżą. Został postrzelony za wpychanie się w kolejkę.
- Klient baru kupił piwo obcemu mężczyźnie, a potem zmienił zdanie i mu je zabrał. Obdarowany się zdenerwował - więc drugi mężczyzna wyciągnął mu pistolet z kieszeni i zabił go jego własną bronią.
- Mężczyzna zaatakowany przez szopa próbował go zabić, ale postrzelił się w nogę.
- Współlokator zadzwonił do kolegi i powiedział mu w żartach, że wyjechał z miasta. Kiedy wszedł do domu, a psy zaczęły szczekać - przestraszony kolega z pokoju obok go postrzelił.
- Mężczyzna zastrzelił partnerkę i zostawił ją umierającą na ulicy. Potem zabił też nastolatka, który podbiegł by udzielić jej pomocy.