Opublikowano:
ANGLIA.today
Wzrasta liczba dzieci napastowanych seksualnie przez dzieci (1)
Policja twierdzi, że winna jest niedbałość rodziców i nielimitowany dostęp do świata wirtualnego

Rosnące statystyki dotyczące dzieci, które posuwają się do napastowania seksualnego rówieśników są szokujące. Policja rejestruje znacznie więcej takich zdarzeń niż kiedykolwiek w przeszłości. Przestępstwa seksualne popełniane przez najmłodszych wydają się być plagą ostatnich lat.
Molestowanie seksualne ze strony młodych nastolatków i dzieci najczęściej spotyka inne dzieci w podobnym wieku. Policja i grono psychologów obwinia za takie sytuacje przede wszystkim ubogą edukację seksualną w najmłodszych latach, brak wiedzy o istocie zdrowej relacji seksualnej, nieznajomość pojęcia zgody i akceptacji zbliżenia. Najmłodsi mają problemy z takimi pojęciami, bo nikt nie zajmuje się ich edukacją w tym wieku - kiedy wydaje się, że dziecko jest zbyt małe na taką tematykę, ale powszechny dostęp do internetu sprawia, że już 7-letnie dzieci spotykają się z pornografią. Materiały oglądane w internecie bez żadnej kontroli, u tak małych dzieci powodują wypaczenie pojęcia na temat życia seksualnego.
W ubiegłym roku zgłoszono dokładnie 9 290 przestępstw seksualnych popełnionych przez dzieci na terenie Anglii i Walii. Oznacza to aż 78-procentowy wzrost w porównaniu do 2013 roku - apeluje fundacja Barnardo's. W sumie w ciągu ostatnich czterech lat w UK policja odebrała aż 32 452 zgłoszeń, czyli przeciętnie 20 dziennie. Dotyczy to przestępstw, w których zarówno ofiara, jak i napastnik, mieli poniżej 18 lat. Niestety, często dotyczy to dużo młodszych osób.
Dane jednak nie są aż tak pesymistyczne, jak się wydaje. Jak mówi Simon Bailey, który pracuje z podobnymi przypadkami: - Tak duża zmiana w statystykach oznacza prawdopodobnie nie tylko wzrost liczby przestępstw, ale także większą odwagę ofiar i zaufanie do systemu. Wciąż jednak niezbędne jest budowanie w społeczności świadomości, że takie przestępstwa istnieją i zdarzają się stosunkowo często.
Działacze organizacji charytatywnych opiekujących się ofiarami molestowania biją na alarm. Przekonują, że niezbędna jest praca u podstaw, bo jedynie edukacja może zapobiegać takim przypadkom: - W tych technologicznych czasach, rodzice muszą pełnić rolę strażnika, który chroni dzieci przed krzywdzącymi zachowaniami seksualnymi, ale też przed krzywdzącymi treściami, na które dzieci są za młode - i nie mogą ich zrozumieć, co potem skutkuje wypaczonymi zachowaniami czy przemocą.